Rok po wprowadzeniu „podatku od napojów gazowanych” w wysokości 1,5 centa za uncję w Filadelfii, nowe odkrycia pokazują, że prawo miało minimalny lub żaden wpływ na to, co piją mieszkańcy Filadeldii. Wyniki zostały opublikowane w tym miesiącu w International Journal of Environmental Research and Public Health od badaczy z Drensel University’s Dornsife School of Public Health.

Zespół przeprowadził losową ankietę telefoniczną z udziałem 515 dorosłych mieszkańców Filadelfii oraz sąsiednich miast Camden i Trenton w stanie New Jersey oraz Wilmington w stanie Delaware. Respondenci wymienili, ile i jak często piją napoje gazowane, napoje owocowe, napoje energetyczne i wodę butelkowaną w okresie 30 dni od pierwszego wprowadzenia podatku, w grudniu 2016 r. – styczeń 2017 r., I ponownie zgłosili ich spożycie w ciągu 30 -dniowy okres podczas badania uzupełniającego rok później, w grudniu 2017 r. – luty. 2018 r.

Biorąc pod uwagę inne zachowania zdrowotne i dane demograficzne, w ujęciu rocznym 39% mieszkańców Filadelfii i 34% mieszkańców okolicznych miast zgłosiło picie mniej napojów słodzonych cukrem. Oznacza to tylko trzy razy mniej słodkich napojów dla mieszkańców każdego miesiąca – nie jest to statystycznie istotna różnica.

Poprzednie badania dotyczyły sprzedaży napojów słodkich po wprowadzeniu podatku, ale nie oceniały konsumpcji napojów opodatkowanych. W poprzednim badaniu analizowano podobne zmiany konsumpcji po opodatkowaniu – stwierdzając, że w rok po opodatkowaniu dorośli spożywali mniej słodkich napojów w Filadelfii w porównaniu do poza Filadelfią (około 10 razy mniej miesięcznie) – badanie koncentrowało się na dochodach o niższych dochodach Filadelfianie, którzy mieszkali z dziećmi i spożywali średnio słodki napój każdego dnia. Obecne badanie różni się od tego, ponieważ było oparte na populacji, a zatem odzwierciedla reakcję typowego dorosłego. W tej próbce tylko 25% spożywało słodkie napoje dziennie.

„Mamy wiele dowodów na to, że napoje słodkie są związane z cukrzycą typu 2, otyłością, chorobami sercowo-naczyniowymi i innymi problemami zdrowotnymi, ale widzimy, że podniesienie ceny napojów słodkich może nie wpłynąć na konsumentów, którzy nie piją dużo soda ”, powiedziała współautorka badań, dr Amy Auchincloss, profesor nadzwyczajny w Dornsife School of Public Health.

„Dostępność nieopodatkowanych słodkich napojów poza Filadelfią, wciąż relatywnie niższa cena tych napojów w porównaniu do zdrowszych oraz marketing i reklama mogą tłumaczyć niski wpływ podatku” – powiedział główny autor Yichen Zhong, doktorant w szkole Dornsife zdrowia publicznego.

W przeciwieństwie do innych miast, które wprowadziły podobny podatek od napojów w celu zwiększenia ogólnych dochodów, podatek w Filadelfii został wprowadzony w celu sfinansowania powszechnego przedszkola i parków oraz programów rekreacyjnych w mieście.

„Chociaż to prawo nie zostało uchwalone ze względów zdrowotnych, podatek może potencjalnie generować długoterminowe korzyści zdrowotne dla wielu Filadelfian, ponieważ dochody z podatku są przeznaczone na zwiększenie dostępu do wysokiej jakości wczesnej edukacji dla dzieci w rodzinach o niższych dochodach – a edukacja ma pozytywny wpływ na wiele wyników zdrowotnych ”- powiedział starszy autor dr Brent Langellier, adiunkt w Dornsife School of Public Health.

Źródło: Uniwersytet Drexel. „Rok od wprowadzenia podatku od napojów gazowanych” naukowcy stwierdzili, że prawo nie wpłynęło na spożycie napojów słodzonych: zmiana spożycia napojów słodzonych cukrem statystycznie odpowiada zużyciu w okolicznych miastach ”. ScienceDaily. ScienceDaily, 27 lutego 2020 r. <Www.sciencedaily.com/releases/2020/02/200227114557.htm>