Owoce suszone


Owoce suszone uważa się za zdrową żywność, bezpieczny zamiennik słodyczy. Niestety nie zawsze tak jest. Przeanalizowałam składy i wartości odżywcze wielu producentów różnych owoców suszonych. Na co zwrócić uwagę przy wyborze takich owoców? Czego unikać? Moje wyniki przedstawiam poniżej.

Cukier

Teoretycznie owoce suszone nie powinny zawierać żadnych innych dodatków. Wiele z nich oprócz naturalnej wysokiej zawartości cukru, wzbogacony jest w cukier dodany. Jest to cukier biały lub trzcinowy. W suszonych owocach u wielu producentów około 50% to sam cukier lub co gorsza syrop glukozowo-fruktozowy.

Suszona żurawina i ananasy są najbardziej naładowane słodkim dodatkiem. Często jest to nawet 50% cukru dodanego (10 łyżeczek cukru dodatkowo już i do tak słodkich owoców na 100 gram!)

Największa ilość cukru ogółem:

  • suszone banany (80-90%)
  • suszone ananasy (85%)
  • suszone mango (około 80-60%)
  • suszone daktyle (80-60%)
  • suszona żurawina (70-75%)
  • suszone morele (66%)
  • suszone wiśnie (63%)
  • suszone śliwki (60%)
  • rodzynki (60%)

 

Najmniejsza ilość cukru ogółem: suszone jabłka (55%), suszone figi (około 54-65%), suszone śliwki (42%).

Konserwanty

Inne dodatki to głównie olej rzepakowy lub słonecznikowy, niekiedy tłuszcz roślinny (palmowy, kokosowy) oraz pochodne siarki (kwas siarkowy, pirosiarczyn sodu, dwutlenek siarki), kwas sorbowy. Pełnią funkcję konserwantów, a kwas siarkowy również regulatora kwasowości. Usunięcie wody niestety często nie wystarcza, by zapobiec rozwojowi grzybów i pleśni dlatego dodawane są konserwanty.

Ananas suszony może dodatkowo zawierać barwniki syntetyczne takie jak: czerwień koszelinowa (E124), żółcień pomarańczowa (E110), tartrazyna (E102) – może wywoływać silne reakcje alergiczne. 

Niekiedy można znaleźć takie owoce, które nie mają żadnych dodatków, ponieważ są pakowane w specjalnej atmosferze ochronnej, która uniemożliwia rozwój drobnoustrojów. Warto wybierać właśnie takie.

 kolorowe suszone owoce

Błonnik

Suszone owoce cechują się niezwykle dużą zawartość błonnika. Suszone jabłka mogą mieć nawet 8-10% (10 g błonnika w 100 g stanowi prawie połowę dziennego zalecanego spożycia błonnika -25-30 g).

Owoce suszone według zawartości błonnika:

  • Suszone figi 13%
  • Suszone morele 10%
  • Suszone śliwki 6-9%
  • Suszone mango 7%
  • Suszona żurawina 5-6%
  • Rodzynki 5%
  • Suszone daktyle 4-9%
  • Suszone wiśnie 0,1%

Na co zwrócić uwagę przy zakupie?


Najlepszym wyborem byłyby owoce suszone, które nie mają nic więcej w składzie, jak tylko dany owoc.

Jeżeli cukier jest na pierwszym miejscu w składzie, to należy unikać takich produktów, bo oznacza to, że to głównie cukier, a nie owoc suszony. Żurawina i ananas często jest napakowana taka słodkością.

Zwróć uwagę na kraj pochodzenia. Wydaje nam się oczywiste, że na przykład suszone jabłka powinny być z Polski, ze względu na ilości produkowane w naszym kraju. Natknęłam się na kraj pochodzenia Chiny!! Zdecydowanie odradzam takie produkty. Nie mam zaufania do chińskich produktów, tym bardziej spożywczych. Po za konserwantami ujętymi w składzie, może się znajdować cały szereg metali ciężkich oraz pestycydów.